poniedziałek, 27 maja 2013

Pierwszy dzień urlopu i... jak poprzednim razem pogoda chyba robi mi na złość :-(

Od rana leje jak jasna cholera, nie ma jak wyjść z dzieciakiem nawet na 5 minut a z tego co się zapowiada przez najbliższe dni raczej się to nie zmieni :-(

Zapowiada się "super" tym bardziej, że był trochę bardziej ambitny plan niż tylko siedzenie w domu przed TV...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz