Nie jest to blog tematyczny... Piszę o tym co aktualnie tłucze mi się po czaszce... ;-)
Jakoś "dopłyneliśmy" naszym nautilusem do Opola, w prawdzie z przygodami (zamokła elektryka, autobus przeciekał) ale... jesteśmy...
Teraz już w kolejnym autobusie w kierunku Krakowa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz